Gotowe na relaks?

gotowe-na-relaks-1

Stop! Ile można pędzić, oddzwaniać na telefony, odpisywać na maile? Zatrzymajmy się na chwilę i od początku do końca wykonajmy jedno ważne zadanie: odpocznijmy. A żeby nie być project managerem tego zadania, najlepiej oddajmy się w ręce specjalistów od relaksu. Przekonajmy się np., co mogą zaoferować nam ośrodki SPA.


Czasem bardzo trudno jest pozwolić sobie na chwile zapomnienia. Gdy już się jednak na nie zdecydujemy, często myślimy jeszcze… zaraz, zaraz, czy wszystko załatwione, zapięte na ostatni guzik? Prezentacja! Czy zawarłam w niej wszystko? Acha, zapomniałam o tym… dopiszę w kalendarzu… Piętrzące się myśli wirują w głowie, powodując, że nasz czas relaksu zamienia się w stan ciągłego napięcia. Odcięcie się od bieżących spraw na krótką chwilę jest ważne, ale najlepszą regenerację uzyskamy wtedy, kiedy zażyjemy co najmniej kilku dni pełnego odpoczynku. Jak to zrobić? Ogłośmy „strajk” (najlepiej napisać to wyraźnie na domowej/firmowej tablicy ogłoszeń), spakujmy walizki, zabierzmy ze sobą najlepszą przyjaciółkę i wyjedźmy do… SPA. A tam?

Woda nas uleczy
...A tam powinni się nami zająć. Możliwość „nicnierobienia” i powierzenia się w ręce fachowców od błogich masaży, to jedna z najlepszych nagród dla, zmęczonych codziennym pędem, kobiet. Jednak co właściwie czeka nas w takim ośrodku SPA? Przypomnijmy, że nazwa SPA pochodzi od łacińskiego wyrażenia „Sanitas per aquam”, co oznacza zdrowie dzięki wodzie. To właśnie ona jest podstawą większości zabiegów oferowanych w takich kurortach. – Kąpiel w wannie z hydromasażem w połączeniu z olejkami zapachowymi i zabiegi w wannie z dodatkiem mleczka kokosowego, to może być ciekawy wstęp do świata nieznanych nam dotąd doznań – opowiada Judyta Foksa-Mujacic manager marketingu i sprzedaży hotelu Lubuskie SPA, zlokalizowanego w znanej turystycznej miejscowości, Łagów.- Woda to również pretekst do podjęcia ciekawej aktywności fizycznej, jak np. aqua aerobiku – dodaje.

Gorący kamień
Niebagatelną rolę w procesie odprężania naszych strudzonych mięśni  pełnią wszelkiego rodzaju masaże. Mamy tutaj pełen wachlarz możliwości: masaże twarzy, pleców, stóp… całego ciała. Idąc dalej, możemy sobie zafundować zabiegi z różnych części świata: tajski, balijski etc.  Z pewnością niemałe zainteresowanie może też wywołać taki z użyciem gorących kamieni. Warto więc przyjrzeć się mu bliżej, bo - umówmy się - komu kamienie kojarzą się z relaksem? – Do masażu używa się tu profilowanych kamieni porcelanowych wypełnionych gorącą wodą. Zabieg pobudza mięśnie i krążenie krwi, przyspiesza metabolizm i łagodzi bóle stresowe – opowiada Judyta Foksa Mujacic z Lubuskie SPA – Podczas tej procedury wykorzystywane są również ampułki witaminowe. Ich aktywne składniki pod wpływem ciepła wnikają w głębsze warstwy skóry, działając przeciwzapalnie - dodaje.

Naturalne wytchnienie
W ośrodkach SPA nie zabraknie nam kąpieli w basenach, odprężenia w jacuzzi, seansów w saunach parowych czy tanecznych zajęć zumby. Jednak to nie wszystko. Obok dobrego wyposażenia kurortu oraz specjalistów od regeneracji, bardzo duże znaczenie dla odnowy biologicznej odgrywa także sama okolica, w której ośrodek jest zlokalizowany. Nawet najlepiej wyposażona siłownia nie zastąpi nam przecież możliwości spaceru, joggingu czy wyprawy rowerowej przez las. Ilość uwalniających się endorfin podczas aktywności połączonej z czystym powietrzem będzie naturalnym źródłem energii i radości. Jeżeli do kojącego szumu drzew dodamy jeszcze piękne widoki jezior (Sanitas per aquam!) – możemy mieć pewność, że synergia zabiegów odprężających oraz otaczającej przyrody przywróci nas do stanu pełnej gotowości. Gotowe na relaks?